∴
Dzieciństwo
∴
Studia
∴
Biskupstwo - I część
∴
Biskupstwo - II część
∴
Wskrzeszenie Piotrawina
∴
Kroniki
∴
Konflikt z królem
∴
Męczeństwo
∴
Los króla
∴
Kult
∴
Fałszywe oskarżenia
∴
Ocena
∴
Konflikt z królem
Obraz Polski ówczesnej stał się krwawą widownią szalejącej nienawiści i szukania zemsty. Trudne było wtedy stanowisko krakowskiego pasterza w ciągle zmieniającej się sytuacji. Trzeba było brać w obronę mordowanych przez rycerzy chłopów, którzy marzyli o przywróceniu społecznego układu w Polsce na wzór z początków państwa polskiego. Zajmował litościwe stanowisko wobec wiarołomnych kobiet, tak wobec ich mężów-rycerzy, jak również i wobec jurysdykcji królewskiej, co oczywiście łatwo mogło ich protektora narazić na nie przystojne podejrzenia. Gdy król począł nękać rycerzy dezerterów, w czym urażony za niegodne opuszczenie go w obcym terenie mógł przebierać granice sprawiedliwej kary, a przechodzić do miary okrucieństwa, obowiązkiem biskupa było zwrócić uwagę królewską na za chowanie cnoty wspaniałomyślności monarszej wobec tych, których niedawno musiał sam biskup karcić za rozlewanie krwi chłopskiej i mordowanie własnych żon. Łatwo było rycerzom uśmierzyć bezbronnych chłopów, lecz represje wobec rycerstwa musiały wywołać spiski i sprzysiężenie wobec tak dotychczas ukochanego króla, pod którego przewodem szli walczyć nie raz do dalekich krajów. Burzyła się może Wielkopolska, gdzie było najwięcej grodów, gdzie obciążenia chłopów były największe i gdzie podobnie jak w latach 1037-1038 przebieg rewolucji chłopskiej, a przez to i represji miał największe nasilenie; a także działał tu uraz dzielnicy do piastowskiej dynastii z powodu opuszczenia przez nią rodzinnej polańskiej ziemi. Postanowiono uwolnić się od nieopanowanego władcy, co dało początek walce na śmierć i życie króla z narodem.
Oczywiście w tym spisku nie brał udziału ani św. Stanisław, bolejący nad rozpaczliwym położeniem kraju, ani szlachetny. Brat królewski Władysław Herman, ani mądry i przywiązany do dynastii - jak wskazują silne węzły przyjaźni z Hermanem - Sieciech. W atmosferze konspiracji przybywa w postępowaniu władcy jeszcze jeden element, mianowicie uczucia lęku i podejrzliwości. Wiemy, jak rządzeni tymi uczuciami cesarze rzymscy skazywali na śmierć setki ludzi niewinnych, jak opanowany podejrzliwością cesarz Honoriusz dopuścił do zamordowania swego teścia dzielnego wodza Stylichona, a Teodoryk Wielki stracił filozofa, Boecjusza. Nastały ciężkie chwile dla biskupa stołecznego Krakowa. Wszak był szczególnie przez króla wybrany, przez siedem lat pracowali wspólnie nad dobrem Państwa i Kościoła, do którego król odnosił się z wielką życzliwością. Łączyła ich może serdeczna przyjaźń, jak św. Tomasza Becketa z Henrykiem II czy św. Tomasza Mora z Henrykiem VIII.
Obecnie rozłączyły ich sprawy zasadnicze, wyższe od względów przyjaźni. W tajemnicy zdarzenia z roku 1079 trzeba wejrzeć na tajemnicę serca pasterza dusz, który nade wszystko ukochał Chrystusa i pragnął szerzyć Jego królestwo na polskiej ziemi, królestwo miłości, sprawiedliwości i pokoju wśród polskiego narodu. Bez względu na rozgrywające się wypadki polityczne czy społeczne dążył do tego, aby i Służyć człowiekowi i bronić jego praw w imię posłannictwa chrześcijańskiego. |